Odkąd wprowadzono dodatkową opłatę lotniczą za wybór miejsca w samolocie tuż po starcie połowa pasażerów przesiadała się, aby być jak najbliżej osoby, z którą podróżowała. W czasie pandemii przesiadanie stało się banalnie proste. Samolot, którym poleciałam do Bergamo świecił pustkami.
